23.12.2010 11:45
Nowy
Kumpel: najpierw zbieram na motor, samochód
kupię później.
Ja: no co Ty? Jak chcesz jeździć
motorem w zimę? Przecież to niepraktyczne..
Kumpel:
wiesz jaka frajda jest z jazdy motorem? A na zimę zawsze mogę
sobie kupić jakieś ''czinkłaczento'' za 1000zł.. wystarczy.
Ja: głupi pomysł.. ja zbieram na porządny
samochód, a nie jakieś 2 kółka.
Witam, to będzie mój pierwszy wpis. Na
Ścigacz.pl zarejestrowany jestem od niedawna, a to powyżej, to
dialog, który miał miejsce jakieś półtora roku
temu. Jak widać wtedy nie uwierzyłbym, gdyby ktoś mi powiedział,
że za ponad rok będę na kursie na kategorię A, będę miał już
zaklepany kombinezon w sklepie, będzie na mnie czekał Bandit 600
N i kask, który leży już nad moją szafą.
Do
ubiegłych wakacji myśli nt. motocykli w mojej głowie nie
pojawiały się w ogóle. Był to zbędny temat w moim życiu.
Oczywiście w dzieciństwie przewinęło się pode mną kilka
typów pojazdów 2-kołowych, gdyż wychowałem się na
wsi. Komarki, motorynki, WSKi, a nawet MZtki były chlebem
powszednim, jednak wtedy nie czułem nic podobnego do tego, co
poczułem właśnie w ubiegłe wakacje.
Pewnego
dnia zadzwonił telefon. W słuchawce odezwał się dobry znajomy i
zapytał czy nie chciałbym się przejechać jego nowym nabytkiem. Po
chwili namysłu oczywiście się zgodziłem. Do jazdy nim potrzebował
mojej pomocy - Bandit był świeżo sprowadzony, nie zdążył go
jeszcze zarejestrować, a chciał się nacieszyć. Zapakowaliśmy więc
ów sprzęt na busa i pomknęliśmy na były pas startowy. Na
miejscu po krótkim cieszeniu się Bandziorkiem
zaproponował, abym się przejechał (jak już wcześniej pisałem,
siedziałem nie raz na jednośladzie), więc oczywiście się
zgodziłem. Kilka ósemek po ogromnym parkingu, wyczucie
gazu, przyspieszenia i w końcu wyjazd na pas.. a tam.. jeżeli
chcecie - sami zobaczcie: http://www.youtube.com/watch?v=kmM3e2c3WNc.
Wiem, wiem. Krótki rękaw, spodenki - gdybym zaliczył
szlif, wyglądałbym jak po masażu papierem ściernym. Jednak jazda
przebiegła pomyślnie, a to co poczułem podczas niej ciężko było
opisać.. Skok adrenaliny, poczucie wolności i za razem władzy, i
pewnie jeszcze wiele innych uczuć. Pierwsze co zrobiłem po
zejściu z moto, to zapytałem kumpla ile kosztuje prawko na A
;).
Później miałem jeszcze kilka razy okazję się
przejechać. Od tamtej pory nie mogę przestać myśleć o jeździe, o
tym kiedy w końcu przyjdzie wiosna, kiedy będę mógł zacząć
pełnoprawnie przemierzać ulice.. Wystarczył raz na motorze i
zostałem wciągnięty w pasję, która na pewno rozwinie się
do granic możliwości.
P.S. Orientuje się ktoś
może w ustawach dotyczących ruchu drogowego? Zacząłem prawko na
kat. A dwa tygodnie temu (w lipcu 2011 kończę 22 lata), a podobno
od nowego roku wchodzą nowe limity wiekowe i kategoria A2 od 18
lat. Na A będzie można zdawać dopiero od 24. Ciekawi mnie, czy
jeżeli zacząłem kurs to mogę spać spokojnie i będę miał
zapewnioną możliwość zdawania na A.
Pozdrawiam ;)
Komentarze : 10
spoko, to wchodzi dopiero w 2013 roku. zdążysz.
zapomniałem powiedzieć, że lubię znęcać się nad zwierzętami :D
Bandit 600 jako pierwszy motocykl?! Cuż dawcy organów też potrzebni...
bandit 600 N mój obiekt młodzieńczych westchnień ;) witamy w naszym pokręconym gronie :D
Myslem ze jak nie zrobita prawku teraz to potem bedziu drozyj, trudnij. Zem nie chce straszyc.
Zem przypomnial, spadaj z riderblogow, natychmiastowu.
Na forum toczyła się dyskusja na ten temat i wniosek padł taki - zgodnie z zasadą vacatio legis, nowe przepisy dot. kategorii wchodzą 1 stycznia 2013.
Pozdrawiam
Możesz spać spokojnie - jeśli zacząłeś kurs to zrobisz kat. A ;) .
Z tym prawkiem to nie do końca chyba tak- ale nie chcę siać zamętu.
Bo kurs odbywa się w szkole, a liczy się chyba moment zdawania egzaminu (w ilu szkołach nie pytałem kiedyś, ilu instruktorów- to każdy mówił co innego właśnie, więc oni chyba sami póki co nie wiedzą nic dokładniej...)
P.S. "Motocyklu" nie motorze (wiem, wiem czepiam się, ale tak to lepiej zdecydowanie brzmi ;p )
Powodzenia w przyszłym sezonie i Wesołych Świąt życzę ;)
Adrian.
Spoko wpis, kupa ludzi zaczyna w ten sposób przygody z motocyklami. Prawdą jest, że większość z nich wsiąka na dobre. ;) Co do ustawy, z tego co się jakiś czas temu mówiło, to skoro masz zaczęte to powinieneś mieć spokój, gdyż tak powinno być w myśl zasady 'Prawo nie działa wstecz'. Myślę, że odpowiedzi na nurtujące Cię pytanie udzieli Ci instruktor w szkole jazdy. ;) Pozdrawiam i powodzenia! :)
Zem myslem co riderblogowcow jest trochu za duzo, wiec spadaj, dobru?
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (1)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)